poniedziałek, 11 listopada 2013

Najlepszy przyjaciel człowieka

Pairing: Kris x Chanyeol (EXO)
Tematyka: miłość psa do jego pana (?), rozstanie, samobójstwo
Ostrzeżenia: perspektywa... psa, śmierć
Autor: retrea
Link: http://www.asianfanfics.com/story/view/591477/1/man-s-best-friend-exo-chanyeol-kris-krisyeol
Zgoda: W trakcie
Od Tłumaczki: Stwierdziłam, że przetłumaczę tego ff przed przeczytaniem. Podobała mi się graficzna forma, więc od razu założyłam, iż muszę to zrobić i... Nie spodziewałam się tego. Naprawdę. Nie wierzę, że wrzucam na bloga coś takiego, ale z drugiej strony, pomijając już tę bzdurę, że Chanyeol jest psem, opowiadanie jest całkiem ładne. Ile w tym yaoi, oceńcie same.
Miłego czytania!



Chanyeol lubi chodzić do parku.

Jednak naprawdę nie znosi, kiedy napięta smycz ciągnie jego szyję w drugą stronę, gdy tylko chce przyjrzeć się z bliska wiewiórkom. Mimo to nie ma nic przeciwko temu, o ile prowadzi to z powrotem do Krisa, który przyciąga go mocno i mierzwi futro.

Chanyeol lubi łapać piłki.

Szczególnie lubi takie specjalne, puszyste i żółte (bo są puszyste i żółte jednocześnie!). Dlatego jest bardzo podekscytowany, gdy toczy swoją przeżutą, obślinioną, puszystą, żółtą piłkę przez całkowicie wypełniony nimi kort - Kris nie jest tak dobry, jak mówi; rzucające frisbee dzieci są o wiele lepsze.

Chanyeol lubi, kiedy Kris klęka, by wytrącić piłkę z jego pyska.

Lubi to, ponieważ stawia to twarz Krisa na poziomie jego pyska. Może wtedy go lizać, zostawiać długie smugi śliny od szyi do włosów.

Chanyeol lubi, kiedy słyszy, jak Kris wymawia jego imię przy innych ludziach.

Niesamowicie lubi, gdy Kris mówi to z dumą, jakby Chanyeol był jedyną rzeczą, która czyni go szczęśliwym na tym świecie.

Chanyeol nie za bardzo lubi, kiedy dziewczyna w białym dresie powtarza jego imię i próbuje mierzwić futro, tak jak Kris.

Nie chce jej wystraszyć niskim pomrukiem, chce się tylko wymknąć.

Chanyeol lubi, kiedy dziewczyna odchodzi, bo wtedy pojawia się Kris. Jej wzniesiona w powietrze, ściskająca kawałek papieru ręka napełnia go słodkim uczuciem tryumfu.

Nie wie, dlaczego Kris jest taki szczęśliwy, ale to też go napełnia radością!

Chanyeol nie lubi, kiedy dziewczyna przychodzi.

Nie jest pewien, dlaczego jest taka zła, gdy Kris próbuje przenieść go do innego pokoju. Mimo to jest pewien, że to z jej powodu spędza całe popołudnia, skomląc na pościeli Krisa.

Chanyeol lubi, kiedy leżą razem na kanapie, a Kris drapie go za uchem.

Nie wie, co Kris mówi do telefonu, ale może rozpoznać głos dziewczyny. Słyszy też, jak się śmieją.

Chanyeol lubi, kiedy Kris zrzuca mu kawałki jedzenia ze stołu.

Zajmuje się tylko gryzieniem kości kurczaka, nim dzierżąca patelnie dziewczyna nie odtrąci trzymającej kolejny kawałek ręki Krisa. Dopóki dziewczyna nie wytrze rąk o fartuch i nie nadstawi się do pocałunku.

Chanyeol lubi, kiedy Kris podciąga pościel, żeby mogli spać razem.

Teraz jest za duży, nie mieści się, ponieważ dziewczyna spędza każdą noc w łóżku Krisa. Kris przynosi do domu łóżko dla psa.

Chanyeol lubi, kiedy Kris ogląda mecz piłki nożnej i krzyczy do telewizora, podskakując z podniecenia.

Też się ekscytuje, widząc ożywionego Krisa. Okazuje się jednak, że to nie jest ten sam rodzaj ani ekscytacji, ani krzyku. Piłka nożna nie sprawiała, iż Kris lądował zwinięty na podłodze, z wyciągniętą szyją, za zamkniętymi z trzaskiem drzwiami.

Chanyeol lubi, kiedy latem Kris wlewa do jego miski zimną, wręcz lodowatą wodę.

Nie myśli o tym, że woda smakuje tak samo, gdy spływa w cienkich strużkach z oczu Krisa. Kris odwraca głowę, nie daje się polizać.

Chanyeol lubi, kiedy Kris przechodzi przez salon, bo wtedy może podążać dokładnie po jego śladach.

Nie jest pewien, czemu Kris nieustannie krąży wokół telefonu na stoliku.

Chanyeol lubi, kiedy Kris do niego mówi. Chociaż nie pojmuje wszystkiego, wszystko rozumie.

Myśli, że wie też o co chodzi, kiedy Kris obejmuje go ramieniem, przyciąga blisko i pyta: "Ty nigdy mnie nie zostawisz, prawda, kolego?".

Chanyeol lubi, kiedy Krisa rozbawia jego szczekanie.

Nie może rozbawić Krisa tym razem. Jego szczekanie sprawia, iż zmarszczki na czole Krisa pogłębiają się jeszcze bardziej.

Chanyeol lubi, kiedy Kris pije ciekawie pachnącą wodę, ponieważ to czyni go roześmianym i szczęśliwym.

Przypuszcza, że tym razem woda nie zadziałała - Kris leży w łóżku. Może te śmieszne, białe cukierki zniszczyły wodę, bo Kris cały czas jest bardzo śpiący.

Chanyeol lubi, kiedy Kris śpi, bo może go obudzić lizaniem i wesołym szczekaniem.

Wydaje mu się, że coś jest nie w porządku. Żadne lizanie ani szczekanie nie może obudzić Krisa.

Chanyeol lubi, kiedy Kris chrapie, ponieważ te dźwięki są głupie. Czasami są też głośne i go budzą.

Chciałby, żeby Kris chrapał. Chociaż trochę. Wygląda za dziwnie, kiedy jego pierś jest taka nieruchoma.

Chanyeol bardzo, bardzo lubi Krisa.

Ma nadzieję, że Kris wkrótce wstanie i znowu pójdą na spacer.

2 komentarze:

  1. CO... ahahahahahahahahahaa XDDDDDDD - tak reagowałam na początku, potem się popłakałam :C

    OdpowiedzUsuń
  2. Czegoś takiego jeszcze nigdy nie czytałam. Bardzo oryginalne. I smutne. Podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń